Ignorujesz podejrzane maile? Stosujesz weryfikację dwuetapową? Posiadasz mocne hasła i zabezpieczenia swojego komputera i smartfona? Dbasz należycie o bezpieczeństwo swojego e-biznesu? Chronisz swoje dziecko korzystające z sieci? Mądrze korzystasz z internetu na wakacjach?
Jeśli zawahałeś się przy chociaż jednym z powyższych pytań, koniecznie sięgnij po książkę Marcina Pieleszka „Bądź bezpieczny w cyfrowym świecie. Poradnik bezpieczeństwa dla każdego”. Prędzej czy później oszczędzi Ci ona kosztownych problemów i wielu nieprzyjemności, a być może uratuje nawet Twoją formę!
Większość z nas nie jest w stanie wyobrazić sobie dnia bez internetu. Dostęp do informacji, kontakt ze znajomymi, zakupy w sieci, przelewy online, wirtualna edukacja… Nowy, wspaniały świat wszechobecnej technologii, która oferuje nieograniczone możliwości. Niestety, w świecie tym obecni są nie tylko ludzie prawi. Sieć, a wraz z nią my sami, coraz częściej pada ofiarą nieuczciwych członków cyfrowej społeczności. Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba przestępstw dokonywanych w internecie. Pojawiają się programy, które paraliżują całe firmy, organizacje, instytucje itd., narażając je na bardzo dotkliwe straty. Zwykli ludzie tracą pieniądze jako ofiary wyłudzeń lub po prostu włamań na konta bankowe.
Nasze cyfrowe bezpieczeństwo w znacznej mierze zależy od nas samych. To użytkownik technologii powinien uważać na swoje zachowania w wirtualnym świecie. Jest on przyjazny, pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad. O tym, jakie to zasady, Czytelnik dowie się z tej książki. Napisanej przez zawodowego informatyka przystępnym, zrozumiałym językiem. Przeznaczonej dla każdego, kto korzysta z internetu w pracy i poza nią – słuchając muzyki, rozmawiając ze znajomym na czacie, czy szukając przepisu na ciasto. Poza wiedzą teoretyczną, poradnik wskazuje praktyczne narzędzia – zwykle darmowe – dzięki którym można szybko podnieść poziom swojego cyfrowego bezpieczeństwa. Przeznaczone są one dla powszechnie używanych systemów, takich jak Windows na komputerze i Android na urządzeniu mobilnym.
[opis wydawcy]
Tyle od Wydawcy. A ode mnie?
Hmm, Marcina znam już od 10 lat. Odkąd pamiętam, zawsze doradzał mi, bym wreszcie zaczął dbać o swoje cyfrowe bezpieczeństwo. E tam! – machałem ręką. – Co chwilę przecież ktoś „marudzi” o mocnych hasłach, certyfikatach SSL, zagrożeniach nadchodzących e-mailem i tak dalej. Już mi się to znudziło i przestało robić jakiekolwiek wrażenie!
Taka beztroska trwała przez kilka lat – faktycznie: nic złego się nie działo! Ale – jak mawiał pewien bajkowy bohater: „Wypadek to dziwna rzecz: nigdy jej nie ma, dopóki się nie wydarzy”. I ja ignorowałem sobie porady Marcina, dopóki kilka lat temu połączyłem się z internetem w jednej z kawiarni podczas wakacji w Bangkoku. Z początku nic złego się nie działo; ale już kilka tygodni później… moja firma stała w płomieniach! Ktoś (do dziś nie wiem, kto) zaatakował naszą stronę Korekto.pl; w ciągu dwóch miesięcy straciliśmy kilkudziesięciu klientów, ok. 30-40 tysięcy złotych i mnóstwo czasu oraz nerwów, aby przywrócić firmę do życia.
A wystarczyło odpowiednio wcześniej uszczelnić tylko jedną „dziurę” w zabezpieczeniach, którą od dawna wskazywał mi Marcin…
Wpadek z e-bezpieczeństwem zaliczyłem więcej: bardzo długo nie dbałem o należyty backup moich najważniejszych danych, wielokrotnie łączyłem się z niezabezpieczonymi sieciami, stosowałem niedostatecznie mocne hasła, przez długi czas ignorowałem autoryzację dwuetapową do najważniejszych zasobów… Część z tych błędów kosztowała mnie olbrzymie pieniądze, ponieważ musiałem się przekonać na własnej skórze, zamiast zaufać podpowiedziom specjalisty, który od dawna przestrzegał i mówił: Maciej, zadbaj wreszcie o tych parę rzeczy i bądź bezpieczny w cyfrowym świecie!
W końcu, po wielu latach – zadbałem. Dziś, dzięki Marcinowi, moja firma jest względnie bezpieczna, dane – są zaszyfrowane i niedostępne dla hakerów, a ewentualna utrata komputera podczas wakacji będzie kosztowała mnie tylko tyle, ile zakup nowego urządzenia (plus najwyżej kilka godzin na odtworzenie struktury danych i całej firmy).
Dlatego dziś rekomenduję książkę Marcina każdemu, kto nie ma ochoty wpaść w te same pułapki, co ja:
Polecam!
O autorze
Premiera książki i konferencja: 11.12.2018, Wrocław
Z okazji i pod pretekstem premiery tej ważnej i cennej książki, zapraszamy na jej premierę we Wrocławiu. Oto program konferencji, którą poprowadzi sam Autor:
Godz. 18:00-18:30
„A można było się zabezpieczyć… czyli moje wpadki” – Maciej Dutko, Evolu.pl – opowie o swoich „przygodach” biznesowych związanych z bezpieczeństwem technologii, które nieraz zachwiały jego projektami e-biznesowymi.
Godz. 18:30-19:00
5 sposobów jak włamać się do Twojej strony internetowej (obserwacje z perspektywy ciemnej strony mocy, czyli operatora hostingu) – Michał Spławski, Domeny.tv, mserwis.pl – opowie o zagrożeniach płynących z zainfekowanych stron internetowych.
Godz. 19:00-19:30
Jak zabezpieczyć się przed marnowaniem czasu prowadząc firmę? – Andrzej Burzyński, Koah.pl – opowie o niebezpieczeństwach związanych z biznesowym przewlekaniem spraw w nieskończoność, również tych związanych z IT.Godz.
19:30-20:00
Jak przez nieuwagę utracić strategiczne dane firmy – Łukasz Marczewski, LukaszMarczewski.pl – opowie o niebezpieczeństwach związanych z często bezpowrotną utratą cennych danych biznesowych.
Godz. 20:00-20:30
Czy każdy mail jest do Ciebie, czyli [nie]bezpieczna poczta… – Marcin Pieleszek, EeasyITsecurity.pl, autor poradnika „Bądź bezpieczny w cyfrowym świecie”- opowie jak uniknąć problemów związanych z pocztą. Wszak to właśnie przez e-maila rozpoczyna się 90% ataków na osoby prywatne i organizacje.Godz. 20:30-21:00
20:30 – ∝
Rozmowy w kuluarach z prelegentami i Autorem.
Adres: Wyższa Szkoła Bankowa, ul. Fabryczna 29-31, budynek A, aula 110.
Wstęp bezpłatny (zapisz się tutaj). Udostępnij tę informację swoim Znajomym i Przyjaciołom – pomóż również im zadbać o e-bezpieczeństwo!
[…] Następne Czy jesteś e-bezpieczny? Genialny poradnik Marcina Pieleszka bezpieczeństwo, […]