W zalewie tanich kryminałów, będących kalkami innych tanich kryminałów, oraz nieoryginalnych alternatywnych wersji świata, każdy kryminał czy alternatywna wersja świata w wykonaniu Piotrowskiego to majstersztyk literacki. Wciągający – jak PiS pieniądze; poruszający – jak kula wyburzeniowa; zaskakujący – jak zwrot podatku.
I tak:
- Cykl „Piętno”, „Sfora”, „Herub” – spodoba się, ale i zaskoczy miłośników tradycyjnego kryminału; po Piotrowskim niełatwo będzie znów sięgnąć po Mroza;)
- „Kod Himmlera” – mroczna tajemnica okultystycznych psychopatów z III Rzeszy, zahaczająca o współczesny Dolny Śląsk (projekt „Riese”), walkę wywiadów i fantastykę naukową.
- „Droga do piekła” – wyrok śmierci za zamordowanie własnej rodziny i piekło… po egzekucji? Tego nie da się czytać bez butelki wódki na podorędziu!
- I jeszcze „Krew z krwi” – kryminał to złe słowo. To misternie utkana walka ojca umierającego syna z jeszcze bardziej umierającym chorym systemem, który odbiera prawdziwie potrzebującym, by dać pasożytom z prawem głosu. Nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale pobrzękują mi tu mocne nuty Konwickiego i „Małej apokalipsy” (może to sposób prowadzenia wewnętrznej narracji, a może wizja nieuchronnego samospalenia?). Mocne! Bardzo mocne… Przemysław Piotrowski, czy będzie – może nie ciąg dalszy, bo o ten byłoby trudno – rozwinięcie cyklu? Powiedzmy, pod tytułem „Kość z kości”?;)
- No i najmocniejszy: cykl „Radykalni”. Alternatywna… nie! Nadciągająca wizja Europy, zislamizowanej w najmroczniejszym rozumieniu tego słowa. Francji, w której gęsto padają odcięte głowy niewiernych, chorej na polityczną poprawność islamsko-fundamentalnej Szwecji i Niemieckiej Republiki Islamu… Wizja świata, do którego doprowadzić może permisywizm mylony z tolerancją, szaleńcza „poprawność” i niepohamowane rozdawnictwo socjalne.
Tyle – za mną. A przede mną – nowa uczta: „Matnia”. Już na e-półce!
Dlaczego Piotrowski nieszybko dostanie Nobla? Bo mówi to, czego nikt z nas nie chce usłyszeć. A mówienia tego, co mroczne, brzydkie i straszne, raczej się nie nagradza…
Polecam i przestrzegam
– po lekturze tych książek nie będziecie już tacy, jak wcześniej…
Dodaj komentarz