„Akademia E-prawa” już za 3 tygodnie, o czym iStore – nasz Patron – pisze na swoim blogu. Tymczasem mali, średni i duzi e-sprzedawcy, z którymi na ten temat rozmawiamy, mówią: „Przepisy? Pozwy? Eee, nas to nie dotyczy”.
Oj, dotyczy, dotyczy… o czym każdego dnia przekonują się kolejni e-sprzedawcy w Polsce. Zazwyczaj są to niewielkie firmy, na które – jak grom z błękitnego nieba – spada cios w postaci pozwu wytykającego średnio po kilkanaście błędów prawnych. A to oznacza albo kilkutysięczną ugodę, albo czasochłonny i jeszcze droższy proces. Jak nie tyfus, to cholera…
Dlatego warto zabezpieczyć swój e-biznes i spać spokojnie.
Zobacz:
Dodaj komentarz