Ostatnie doby to masowe protesty Polaków przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Jak zwykle ta zadymka informacyjna służy zamaskowaniu przez PiS czegoś zgoła innego…

Jak to możliwe, że po raz kolejny dajemy się robić w konia, mimo że technika klasycznej „zasłony dymnej” powinna być Polakom już doskonale znana? Zwłaszcza, że w ostatnich latach rząd hipokrytów, nazywających siebie „Prawymi” i „Sprawiedliwymi”, dał nam już kilka razy przykład, jak to robią profesjonalni gangsterzy polityczni. Technika jest banalnie prosta i cholernie skuteczna; skuteczna tak bardzo, że praktycznie za każdym razem łapią się na nią i szarzy obywatele, i eksperci, i dziennikarze…

 

Pamiętasz największe zasłony dymne PiS?:

  • Kiedy w 2017 cała Polska żyła odejściem pani premier Szydło, w tle bardzo zgrabnie i po cichutku wprowadzono nową instytucję – Służbę Ochrony Państwa, stworzoną specjalnie do ochrony przedstawicieli władzy. Słyszeliście o niej? Nie? Ciekawe dlaczego… Niby SOP nie jest niczym nowym (zastąpiła Biuro Ochrony Rządu), ale polecam wczytać się w uprawnienia nowej jednostki, a skóra Wam ścierpnie, jak policyjnym krajem stała się Polska pod rządami Jarosława, Tadeusza i Mateusza…
  • Aby przynajmniej na chwilę odwrócić uwagę „motłochu” od sporu o Trybunał Konstytucyjny, PiS zapowiedziało drastyczną podwyżkę akcyzy na paliwo. No więc motłochem aż telepnęło: nagle uwaga wszystkich skoncentrowała się na tak niefajnej podwyżce. Po paru dniach Jarosław Wszechmogący w mądrości swojego majestatu łaskawie wycofał się z pomysłu i uznał, że na skutek konsultacji społecznych rząd rezygnuje z podwyżek. Dzięki, o Jarosławie Łaskawy, słuchający głosu ludu!
  • Uwagę od zamachu na Trybunał miał odwrócić także tzw. audyt rządów PO-PSL. Udało się? A jakże! Przez jakiś tydzień media w pierwszej kolejności huczały właśnie o tym; tymczasem w tle dział się prawdziwy przewrót… A za jednym zamachem PiS-owscy gangsterzy błyskawicznie odwrócili też uwagę Polaków od niekorzystnego ratingu dla Polski. Majstersztyk! A skąd pewność, że „audyt” był tylko przykrywką? Ano stąd, że chwilę później poleciał w kąt, nikomu nie postawiono zarzutów, nikogo z PO-PSL nie pociągnięto do odpowiedzialności…
  • Protest i Marsz Kobiet w sprawie aborcji w 2017 – oczywiście, to również jakoś dziwnym trafem przykuło uwagę mediów właśnie wtedy, gdy procedowane były niezwykle groźne ustawy o obronie terytorialnej, ale i o… obniżeniu wieku emerytalnego.
  • I moja ulubiona maskarada: doskonale przeprowadzone wywołanie oburzenia całej Polski przekazaniem dwóch miliardów złotych (pamiętacie słynne „fucki” protestujących celebrytów, lekarzy i szarych obywateli?), podczas gdy w tle zgrabnie i po cichu przeprowadzono zamach na 162 miliardy z OFE. Tym jednak mało kto się interesował, bo przecież naczelnym skandalem było przeznaczenie dwóch miliardów na TVPiS…

Co z tą aborcją? Zacznijmy myśleć!

Mimo tylu nauczek, Polacy znów dali się nabrać jak dzieci, że chodzi o aborcję. Nie, nie chodzi. Jest to problem poważny, ale sztucznie podsycany – wszak każdy, kto zechce skorzystać z takiego zabiegu, może to zrobić w Czechach czy w Niemczech. Po co więc te wszystkie protesty, milicja przed domem Prezesa i gaz łzawiący w oczy?

Ano po to, aby odwrócić uwagę łatwych do zmanipulowania mas od całej listy innych grzeszków władzy:

  1. W tle prac nad kontrowersyjnymi przepisami aborcyjnymi trwało odkurzanie „Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi” z 2008 r. (Dz.U.2020.1845, tekst jednolity). Polecam zwłaszcza głośny już ostatnio art. 36 nt. środków przymusu bezpośredniego w kontekście obowiązkowych badań, szczepień a nawet leczenia – lekarzowi może „pomagać” policja, straż graniczna lub żandarmeria wojskowa, a wobec „pacjenta” można użyć siły (tak, zgadza się: ten przepis jest sprzed 12 lat, pytam jednak, czy to przypadek, że właśnie ta ustawa jest poprawiana i szykowana do użycia teraz – w środku sztucznej pandemii i największego kryzysu zaufania społecznego do rządu?).
  2. Lecimy dalej: 23.10.2020 premier wydał zarządzenie, na mocy którego policję „w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego” wspierać będzie… żandarmeria wojskowa:

    https://monitorpolski.gov.pl/MP/2020/1003

    Ale na peeewno to tylko przypadkowa zbieżność z poprawkami do ustawy z 2008…

  3. Temat aborcji jest niezwykle magnetyzujący. Tak bardzo, że z siłą magnesu neodymowego odciąga uwagę mas od ostatnich zbrodni ekonomicznych rządu: zdefraudowania setek milionów złotych podatników na niesprawne respiratory i wadliwe maseczki, przewalenia 70 milionów na niewykorzystane karty wyborcze, kolejne przyznawane w tle przez nieudolnych biurokratów dla nieudolnych biurokratów nagrody, wprowadzenia kolejnych podatków (m.in. od spółek komandytowych), likwidacji ulgi abolicyjnej, utrzymania podwyższonego VAT-u, uprawnienia żandarmerii wojskowej (o, znowu przypadek!) do wspierania kontrolerów skarbowych (bo przecież po to jest wojsko, by ścigać przedsiębiorców…), czy – wreszcie – stopniowego wprowadzania kolejnych ładnie nazywanych „obostrzeń” pod pretekstem walki z wirusem.

A to tylko kilka wybranych brudów, które ma zamaskować przekierowanie uwagi pospólstwa na zastępczy i – jak zwykle – bezbłędnie chwytliwy temat aborcji…

Kochani, błagam: włączcie myślenie i nie pozwólcie sobą nadal manipulować! Pamiętajcie, że w manipulacji politycznej istnieje instytucja „pożytecznego idioty” – nie przyjmujcie tej posady; nie warto…

Nie pozwólmy, aby niesprawiedliwość stała się prawem!

8 komentarzy

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maciej Dutko

Na co dzień prowadzę firmę edytorską Korekto.pl (korekta tekstów), w ramach projektu Audite.pl pomagam też e-sprzedawcom usunąć z ich ofert błędy psujące sprzedaż. Jeśli czas mi pozwala, dzielę się wiedzą podczas szkoleń i zajęć na najlepszych uczelniach biznesowych w Polsce (na zlecenie Allegro przeszkoliłem ponad 10 tys. sprzedawców i drugie tyle studentów).

Spłodziłem kilkanaście książek, w tym:
„Mucha w czekoladzie”,
„Targuj się! Zen negocjacji”,
„Efekt tygrysa”,
„Nieruchomościowe seppuku”
„Biblia e-biznesu” (to ponoć największy tego typu projekt na świecie).

Prowadzę szkolenia z niestandardowej obsługi klienta („Zen obsługi klienta”), z negocjacji („Zen negocjacji”) oraz ze skutecznych metod zwiększania e-sprzedaży („E-biznes do Kwadratu”) - uczestnicy tego ostatniego chwalą się nawet kilkusetprocentowymi wzrostami;).

Więcej: www.dutko.pl i www.wikipedia.pl.

Moje książki i szkolenia

Popraw się i sprzedawaj skuteczniej!

Audyt ofert Allegro i stron WWW:


Usługi edytorskie:

Korzystam i polecam

Hosting i domeny od lat mam w Domeny.tv – kocham ich za indywidualne podejście i pomoc zawsze, kiedy jej potrzebuję (podaj kod „RABAT-EVOLU” i zdobądź 10% zniżki na domenę lub „RABAT-55EVOLU” i zgarnij aż 55% zniżki na hosting!)


Sporo podróżuję (jakieś 90 odwiedzonych krajów, ze 150 lotnisk i ponad 500 lotów). Korzystne bilety oraz wygodne połączenia wyszukuję głównie na Kiwi.com (polecam zwłaszcza przy podróżach wieloetapowych – załóż konto z ww. linku i odbierz 50 zł).


Najlepszy internet w Polsce? Orange Flex w formie aplikacji, który służy mi jako net mobilny, stacjonarny i zagraniczny! Pobierz, załóż konto i przed wyborem formy płatności wpisz kod MACIEJ9K94, a dostaniesz 3 m-ce po 1 zł + 30 zł do wykorzystania.


Jeśli dobre i praktyczne książki, to tylko w moim ukochanym Helionie!


Jako audiobookoholik a zarazem jeden z pierwszych akcjonariuszy Legimi korzystam z ogromu e- i audioksiążek w tym serwisie (sprawdź – 30 dni za darmo).


A jako że nie zawsze mam czas zadbać o zdrowe jedzenie, od lat pomaga mi wygodny i zdrowy katering z dostawą pod same drzwi, Nice To Fit You, który również polecam!


Rekomenduję tylko to, co sam lubię i z czego korzystam. Jeśli i Ty skorzystasz z moich rekomendacji, otrzymam drobną prowizję od firm, które polecam. A więc wygrywamy wszyscy i promujemy dobre i innowacyjne biznesy. Dzięki!

Uwaga: promocje się zmieniają, a ja nie za wszystkim nadążam. Nie gniewaj się więc, jeśli okaże się, że któraś z nich już się zakończyła lub zmieniła, lecz daj mi znać, a uaktualnię opis.

Mucha w czekoladzie, Maciej Dutko